Coraz częściej jeździmy za granicę na własną rękę. Wakacje all inclusive z drinkami przy hotelowym basenie powoli ustępują miejsca odkrywaniu świata samemu, bez przewodnika i wycieczek fakultatywnych. Daje to wielką swobodę i indywidualność w podróżowaniu, ale z drugiej strony samodzielne organizowanie wypadu za granicę to spora logistyka i mnóstwo planowania, przekopywania się przez góry informacji, …
Artykuł pochodzi z tej strony.